Home Wisława Szymborska

Wisława Szymborska

WISŁAWA SZYMBORSKA

Wisława Szymborska otrzymała Nagrodę Nobla za „poezję, która z ironiczna precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”.

Wisława SzymborskaWisława Szymborska urodziła się 2 lipca 1923 r. w Bninie koło Poznania (obecnie części Kórnika), jej rodzicami byli Wincenty Szymborski (1870 – 1936) – zarządca zakopiańskich dóbr hrabiego Zamoyskiego (tuż przed urodzeniem córki został przeniesiony do Kórnika w celu uporządkowania tamtejszych spraw finansowych) i Anna Maria z d. Rottermund (1890 – 1960). Nasza polska laureatka Nagrody Nobla po ciężkiej chorobie zmarła 1 lutego 2012 r.

Od roku 1924 rodzina Szymborskich mieszkała w Toruniu, następnie od 1929 lub 1931 w Krakowie przy ul. Radziwiłłowskiej; Wisława uczęszczała tam początkowo do Szkoły Powszechnej im. Józefy Joteyko przy ul. Podwale 6, następnie, od września 1935 r., do Gimnazjum Sióstr Urszulanek przy ul. Starowiślnej 3-5. Po wybuchu II wojny światowej kontynuowała naukę na tajnych kompletach, a od roku 1943 zaczęła pracować jako urzędniczka na kolei, by uniknąć wywiezienia na roboty do Rzeszy. W tym też czasie po raz pierwszy wykonała ilustracje do książki (podręcznik języka angielskiego „First steps in English” Jana Stanisławskiego) i zaczęła pisywać opowiadania oraz – z rzadka – wiersze. Od roku 1945 brała udział w życiu literackim Krakowa; wg wspomnień poetki – największe wrażenie wywarł na niej Czesław Miłosz. W tymże roku podjęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, by następnie przenieść się na socjologię. Studiów jednak nie ukończyła, ze względu na trudną sytuację materialną.

Pierwsze utwory poetyckie opublikowała w krakowskim „Dzienniku Polskim”, następnie w „Walce” i „Pokoleniu”. W tych czasach Szymborska była związana ze środowiskiem akceptującym socjalistyczną rzeczywistość. W latach 1947-1948 była sekretarzem dwutygodnika oświatowego „Świetlica Krakowska” – między innymi – zajmowała się ilustracjami do książek. W kwietniu 1948 r. wyszła za mąż za poetę Adama Włodka. Nowożeńcy zamieszkali w krakowskiej „kolonii literatów” przy ul. Krupniczej. Niepowtarzalny klimat tego środowiska miał inspirujący wpływ na twórczość poetki. Z mężem rozwiodła się w roku 1954.

Wisława SzymborskaW 1949 roku pierwszy tomik wierszy Szymborskiej „Wiersze” (wg innych źródeł „Szycie sztandarów”) nie został przyjęty do druku, gdyż „nie spełniał wymagań socjalistycznych”. Debiutem książkowym został wydany w roku 1952 tomik wierszy „Dlatego żyjemy” z wierszami m.in. „Młodzieży budującej Nową Hutę” czy „Lenin”. Szymborska została przyjęta do Związku Literatów Polskich. Była członkiem PZPR do 1966. W 1953 r. podpisała się pod wspólną rezolucją grupy członków krakowskiego oddziału ZKP, potępiającą duchownych – skazanych w procesie księży – z kurii krakowskiej. Już w 1957 r. Szymborska nawiązała kontakty z paryską „Kulturą” i Jerzym Giedroyciem. W 1964 r. znalazła się wśród sygnatariuszy sfałszowanego przez władze protestu potępiającego Radio Wolna Europa za nagłośnienie Listu 34. W 1975 r. podpisała protestacyjny List 59, w którym czołowi polscy intelektualiści protestowali przeciwko zmianom w konstytucji, wprowadzającym zapis o kierowniczej roli PZPR i wiecznym sojuszu z ZSRR.

Wisława Szymborska jest nierozerwalnie związana z Krakowem i wielokrotnie podkreślała swoje przywiązanie do tego miasta. W latach 1953 – 1981 była członkiem redakcji „Życia Literackiego”, gdzie od 1968 roku prowadziła stałą rubrykę „Lektury nadobowiązkowe”, które zostały później opublikowane także w formie książkowej. W latach 1981 – 1983 wchodziła w skład zespołu redakcyjnego krakowskiego miesięcznika „Pismo”.

Wiersze Szymborskiej to unikalna liryka o głębokiej refleksji, intelektualna, zawierająca często wyraźny podtekst filozoficzny. Jej twórczość charakteryzuje precyzja słowa, lapidarność, częste posługiwanie się ironią, paradoksem, przekorą lub żartobliwym dystansem w celu uwypuklenia głębokich treści. Autorka często porusza tematy o charakterze moralistycznym i rozważa egzystencjalną sytuację człowieka jako jednostki i zbiorowości ludzkiej.

Uhonorowana Nagrodą Goethego w 1991 r., a później także Nagrodą Herdera (1995 r.). Orędownikiem poezji Szymborskiej w Niemczech jest Karl Dedecius – tłumacz literatury polskiej. W 2001 r. otrzymała dyplom honorowego członka Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury.

Wisława SzymborskaW 1996 roku Komitet Noblowski, przyznając Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, w uzasadnieniu nagrody napisał:

„za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”.

Świat, cokolwiek byśmy o nim pomyśleli zatrwożeni jego ogromem i własną wobec niego bezsilnością, rozgoryczeni jego obojętnością na poszczególne cierpienia – ludzi, zwierząt, a może i roślin, bo skąd pewność, że rośliny są od cierpień wolne; cokolwiek byśmy pomyśleli o jego przestrzeniach przeszywanych promieniowaniem gwiazd, gwiazd, wokół których zaczęto już odkrywać jakieś planety, już martwe? jeszcze martwe? – nie wiadomo; cokolwiek byśmy pomyśleli o tym bezmiernym teatrze, na który mamy wprawdzie bilet wstępu, ale ważność tego biletu jest śmiesznie krótka, ograniczona dwiema stanowczymi datami; cokolwiek jeszcze pomyślelibyśmy o tym świecie – jest on zadziwiający.

Ale w określeniu „zadziwiający” kryje się pewna logiczna pułapka. Zadziwia nas przecież to, co odbiega od jakiejś znanej i powszechnie uznanej normy, od jakiejś oczywistości, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Otóż takiego oczywistego świata nie ma wcale. Nasze zadziwienie jest samoistne i nie wynika z żadnych z czymkolwiek porównań. Zgoda, w mowie potocznej, która nie zastanawia się nad każdym słowem, wszyscy używamy określeń: „zwykły świąt”, „zwykle życie”, „zwykła kolej rzeczy”… Jednak w języku poezji, gdzie każde słowo się waży, nic już zwyczajne i normalne nie jest. żaden kamień i żadna nad nim chmura. żaden dzień i żadna po nim noc. A nade wszystko żadne niczyje na tym świecie istnienie. Wygląda na to, że poeci będą mieli zawsze dużo do roboty.”

Wisława Szymborska medal Noblowski przekazała Uniwersytetowi Jagiellońskiemu.

Wisława Szymborska NoblistkaBohater wierszy Szymborskiej – „Żyje, więc się myli”: znacząco zmodyfikowana zasada kartezjańskiego racjonalizmu – to punkt wyjścia postawy poetki wobec świata i wobec sztuki. Tej ostatniej przypada według niej pozornie tylko skromna i mała rola, dająca się porównać z tą, jaką na dworach królewskich pełnił trefniś czy błazen, który miał przywilej nie tylko rozweselenia, ale i mówienia najbardziej nawet gorzkiej prawdy. Stąd m.in. w wierszach autorki „Stu pociech” tyle melancholijnego i wisielczego humoru, ironii, dowcipu i głębszego znaczeniowo żartu przywodzących na myśl gryzącą ironię wierszy Juliana Tuwima, groteskowe pomysły Konstantego I. Gałczyńskiego czy też błyskotliwe aforyzmy Stanisława Jerzego Leca. Jak pisał jeden z krytyków: „Precyzyjna w wyrazie, niezwykle komunikatywna, pełna smutnego dowcipu poezja Wisławy Szymborskiej próbuje więc powiązać doświadczenia współczesne z odwiecznymi pytaniami poetów, kunsztem wyrazu, smakiem, wyczuciem stylu – pokonać próbuje człowiecze niepokoje”. Człowiek w tych utworach to istota podległa prawom biologii i nieuchronnościom historii, bezbronna i omylna, podlegająca wyobcowaniu i niespełnieniu, stale zagrożona w swych ludzkich nadziejach, z trudem porozumiewająca się z innymi. Te złożone filozoficznie i psychologicznie problemy podawane są w tych wierszach z wielką emocjonalną dyskrecją i dystansem myśliciela ironicznie pobłażliwego wobec człowieczych słabości, urojeń i uzurpacji świadomości subiektywnej. Lapidarność, kunsztowność i wdzięk metafor, łączących w sobie urok igraszki słownej i dowcipu z powagą, spowodowały wielką popularność czytelniczą w Polsce, jak i w kilkunastu krajach świata, gdzie były tłumaczone.

Wisława Szymborska
stanowi fenomen i zagadkę: skromna, zamknięta, dyskretna i wyciszona elektryzuje czytelników. Prostota jej wierszy skutecznie opiera się objaśnieniom badaczy i bezbłędnie trafia w gust współczesnego odbiorcy. Poetka nawiązuje kontakt z publicznością ponad głowami krytyków i bez pomocy mass mediów, a jej wiersze rozchodzą się w nakładach równych powieściom popularnym. Co decyduje o popularności Szymborskiej i jej sukcesie? Osobliwość stylu, odrębność, wyłączność rozumiana jako warunek twórczej i egzystencjalnej niezależności. Szymborska nie utożsamiała się nigdy z żadnym kierunkiem poetyckim, stworzyła własną szkołę pisania, własny język – pełen dystansu do wielkich wydarzeń historycznych, do biologicznych uwarunkowań ludzkiego istnienia, do społecznej roli poety, do systemów filozoficznych, ideologii, prawd przyjmowanych na wiarę, nawyków, stereotypów, zahamowań. Był to również język współczucia dla pokrzywdzonych, język zachwytu nad urodą życia, które poraża swym pięknem, nielogicznością, tragizmem. Język wyważonych sądów i stonowanych uczuć; język liryki kontrolowanej przez umysł chłodny i świeży, język poddany intelektualnym rygorom, które nie wykluczały wrażliwości na zwyczajne atrakcje bytu. Język na ogół lojalny wobec mowy potocznej, nieznacznie poszerzający jej zasoby leksykalne. Język paradoksu, z pozoru prosty, a w istocie wyrafinowany i przewrotny.

Wisława Szymborska pisze mało; obliczono, ze wydała zaledwie dwie i pół setki wierszy. Być może dzięki temu ograniczeniu są one prawie bez wyjątku arcydziełami. W każdym razie od połowy lat pięćdziesiątych należy do ścisłej czołówki polskich i europejskich poetów.

W 2002 roku ukazał się tomik poetycki zatytułowany „Chwila”. Jak napisano w „Polityce”: „Na nowy tomik kazała (…) czekać aż dziewięć lat, ukazuje się on w sześć lat po Nagrodzie Nobla i – żeby skończyć z arytmetyką – liczy dwadzieścia trzy wiersze.(…) Tym większym wszakże jest wydarzeniem: każdy z utworów, który wytrzymał proces wielokrotnej destylacji i surową krytyczną selekcję, jest krystalicznie czystym, precyzyjnym i zwartym minitraktatem: filozoficznym, metafizycznym, egzystencjalnym, mówi o sprawach najważniejszych w sposób skłaniający do odkrywczych medytacji i przemyśleń.”

Wisława Szymborska zmarła w swoim domu po ciężkiej chorobie w dniu 1 lutego 2012 r. Miała 89 lat.

Źródło: www.noblisci.pl